Jak samemu pozycjonować stronę w Google? 5 kroków do zwiększenia widoczności!

Tomasz Ramotowski

Cześć! W dzisiejszym wpisie opowiem jak w 5ciu krokach zwiększyć widoczność swojej strony w wyszukiwarce Google. Wszystkie rozwiązania będziecie mogli zastosować sami nawet przy małych umiejętnościach technicznych. Zatem pora odpowiedzieć na pytanie – jak samemu pozycjonować stronę w Google?

Na początku muszę podkreślić, że wpis ten jest raczej dedykowany tym osobom, które same próbują pozycjonować swoje strony i nie współpracują ze specjalistami w tym zakresie. Oczywiście zachęcam każdego do czytania, ale jeżeli współpracujesz już ze specjalistą czy agencją, to przestrzegam przed samodzielnym wprowadzaniem zmian na stronie. Takie działania mogą zaszkodzić strategii opracowanej przez osoby opiekujące się Twoją witryną. Jeżeli masz swoje pomysły lub zaciekawi Cię coś, o czym wspominam, a ktoś już pozycjonuje Twoją stronę, to przed wprowadzaniem zmian skonsultuj to z tą osobą. Ok, tyle tytułem wstępu i lecimy dalej.

Jak pozycjonować stronę samemu? Po pierwsze nowe treści!

Jest kilka sposobów na zwiększenie widoczności strony w wynikach wyszukiwania. Jednym z nich i od niego zacznę, są nowe treści na stronie. Musisz wiedzieć, że Google lubi treści, to dzięki nim rozumie co znajduje się na stronie i czego ona dotyczy.
W pozycjonowaniu bazujemy na tzw. słowach kluczowych. Są to frazy, wyrażenia, możecie spotkać się z różnymi określeniami, na które chcemy, aby nasza strona wyświetlała się wysoko w wynikach. Frazy te mogą być związane z ofertą, np. z produktami w sklepie internetowym, mogą to być nazwy marek, które sprzedajemy, grupy czy kategorie produktów, usługi które oferujemy, ale nie tylko, mogą to być frazy z tzw. długiego ogona, czyli takie mocno rozbudowane, a także np. będące pytaniami – „jak samemu pozycjonować stronę?”.

Aby wyszukiwarka Google kojarzyła naszą stronę z tymi frazami, dobrze by było, aby się one na niej pojawiały. Dlatego dodatkowe treści, np. w postaci bloga, to doskonały sposób na poszerzanie wachlarza tych słów kluczowych i kojarzenie naszej strony z coraz większą ich pulą, liczbą. Tutaj drobna uwaga – trzeba używać na problem zwany kanibalizacją słów kluczowych. To problem, który występuje wtedy, gdy więcej niż jedna podstrona jest zoptymalizowana pod konkretne słowo bądź słowa kluczowe i Google się gubi, próbując ustalić, która podstrona lepiej odpowiada na zapytanie użytkownika. Raz pokazuje jedną podstronę, a raz drugą, przez co pozycje mogą często gwałtownie skakać. Nie optymalizuj kilku podstron pod te same słowa kluczowe.

Zatem pierwszy krok do zwiększenia widoczności Twojej strony w wynikach to nowe treści nasycone słowami kluczowymi, na których Ci zależy.

Jak dobrać słowa kluczowe? To tak naprawdę, ze względu na mnogość możliwości, temat na osobny wpis, ale postaram się dać teraz kilka wskazówek. Przede wszystkim słowa kluczowe, aby miały sens, powinny być przez internautów wyszukiwane. Na tym etapie pojawiają się różnego rodzaju trudności. Często słowa kluczowe, o których myślimy, po prostu są niewyszukiwane lub generują zbyt mało wyszukań. Okazuje się, że inna odmiana danego słowa czy synonimy sprawdzają się dużo lepiej. Zatem pierwszym krokiem jest określenie czy dane słowo kluczowe jest wyszukiwane. Możemy skorzystać z kilku narzędzi, aby to sprawdzić, np. z Planera Słów Kluczowych z systemu Google Ads, z którego korzystać może każdy. Jest to darmowe narzędzie, do którego wystarczy się zalogować, korzystając z konta Google. Jeśli jednak nie mamy uruchomionej kampanii, to zobaczymy jedynie przedziały wyszukań. Nie konkretne liczby. Ale możemy skorzystać również z innych, fajnych i w dodatku polskich narzędzi, które polecam, czyli SENUTO lub SEMSTORM. Programy tego typu często udostępniają darmowy okres próbny, aby można było przetestować i sprawdzić działanie takiego narzędzia. Mają dużo przydatnych opcji, np. podpowiedzi słów kluczowych. Zatem jeżeli nie masz zbyt wielu pomysłów, to nic się nie martw, narzędzia pomogą.

Tomasz Ramotowski

Potrzebujesz profesjonalnego pozycjonowania?

skontaktuj się!

Ok, teraz jak już wiemy, że powinniśmy wybierać wyszukiwane słowa kluczowe, to pora określić ich stopień trudności. Od razu powiem, że jeżeli nie zajmujesz się pozycjonowaniem na co dzień, np. zawodowo to nie celuj w słowa kluczowe, które są bardzo popularne i generują mnóstwo wyszukań. Na takie frazy często biją się mocne firmy, które prowadzą aktywne działania SEO nawet od lat i samemu, bez doświadczenia ciężko będzie się przebić. Celuj raczej w rozbudowane słowa kluczowe z wcześniej wspomnianego długiego ogona, które generują niewielką liczbę wyszukań, ale jest ich więcej i po prostu braki w ilości wyszukań generowanych przez te frazy, nadrabiamy ilością tych fraz. Takie słowa również mogą być czasami trudne w pozycjonowaniu, ale jest zdecydowanie większa szansa, że uda się w ich przypadku coś ciekawego zdziałać. Warto zawsze sprawdzić jakie strony wyświetlają się wysoko w wynikach dla danego słowa kluczowego, które nas interesuje. Jeżeli są to same znane, duże marki to może być ciężko i warto poszukać innych fraz.

W niektórych przypadkach ważne, aby nie zniechęcać się małą ilością wyszukań słów kluczowych. Wiele zależy od specyfiki Twojej branży. Jeżeli sprzedajesz produkty premium, które są drogie albo działasz w specyficznej niszy i masz mało potencjalnych klientów to frazy, które generują po kilka kilkanaście wyszukań miesięcznie, a są mocno sprecyzowane, mogą być dla Ciebie idealne i doskonale konwertować. Pamiętaj że ruch, który ściągamy na stronę pozycjonowaniem, ma sprzedawać. Bez tego jest bez sensu 😉

Jakich słów kluczowych szukać? Takich, które mogą sprzedawać Twoje produkty i usługi:
– nazwy produktów,
– nazwy kategorii,
– nazwy oferowanych usług,
– najczęstsze pytania (np. „jak samemu pozycjonować swoją stronę internetową?”).

Staraj się dotrzeć zarówno do klientów, którzy wiedzą, czego szukają, jak i do tych którzy mają problemy, potrzeby czy po prostu mają na coś ochotę, a nie znają konkretnych rozwiązań i dopiero starają się je namierzyć.

Gdy wybierzesz już listę słów kluczowych, postaraj się pogrupować je w tematy i do każdego przypisz po kilka – kilkanaście fraz. Pod takie grupy pisz treści na stronę.

Gdzie te treści publikować? Przeanalizuj cały serwis, pamiętaj że blog to nie jedyne rozwiązanie Frazy produktowe powinny przekierowywać do konkretnych produktów lub kategorii. Frazy związane z usługami do konkretnych usług itd. Przemyśl treści nie tylko na blogu, ale także na pozostałych podstronach serwisu. Każda fraza powinna zostać dopasowana do najlepszego miejsca na stronie, do którego najlepiej pasuje (a z tyłu głowy miej na uwadze, że ruch z tych fraz ma konwertować). Nie zmuszaj potencjalnego klienta do szukania na Twojej stronie tego, co go interesuje. Niech od razu trafi tam, gdzie powinien. Szuka butów marki adidas i znajduje Twoją stronę w wynikach wyszukiwania na tę frazę? Niech od razu trafi na podstronę kategorii z butami tej marki, a nie np. na stronę główną ze wszystkimi butami różnych marek. Więcej klikania i szukania na stronie = mniejsza szansa na sprzedaż!

Słowa kluczowe z potencjałem

Jeżeli masz już trochę treści na stronie, bo prowadzisz np. bloga od jakiegoś czasu lub masz sporo produktów w sklepie internetowym, to dobrym sposobem na zwiększenie widoczności strony jest określenie słów z potencjałem, czyli takich, na które Twoja strona wyświetla się wysoko w wynikach wyszukiwania w Google pomimo braku jakichś specjalnych działań w tym kierunku. Takie słowa mogą pojawić się samoistnie w wyniku nasycenia strony treściami lub np. jako „efekt uboczny” pozycjonowania innych słów kluczowych. Często są one bardzo wartościowe i zdarza się, że w ogóle byśmy o nich sami nie pomyśleli. Jak znaleźć takie słowa? Najlepiej skorzystać ze wspomnianych już przeze mnie narzędzi – SENUTO lub SEMSTORM. Pokażę to na przykładzie SENUTO.

Po zalogowaniu wpisujemy w analizie widoczności adres strony, która nas interesuje, np. onet.pl. Zjeżdżamy do raportu „Kluczowe frazy” i klikamy „Pełne wyniki”. Następnie wybieramy filtr „Pozycja” większe lub równe 11. Możemy to zawęzić drugim filtrem pozycji np. mniejsze niż 20. I już mamy listę fraz, którą możemy dowolnie uszeregować np. w zależności od pozycji czy średniej miesięcznej liczby wyszukań. Dane możemy oczywiście wyeksportować.

W ten sposób prosty mamy już słowa kluczowe z potencjałem i odpowiadające im adresy URL. Teraz pozostaje wybrać te sensowne i wartościowe i zastanowić się jak możemy poprawić ich pozycję w wynikach wyszukiwania. Najczęściej robi się to, przerabiając pod nie treści. Często takie słowa z potencjałem nawet się nie pojawiają pod wskazywanym adresem URL. Warto wtedy tak przerobić tekst, aby się pojawiły. Wykorzystaj nagłówki, wplataj zdania z frazami, wykorzystaj meta tagi, np. tytuł czy alty w obrazkach. Uważaj tylko na już wypozycjonowane i wartościowe słowa kluczowe. Jeżeli np. przerobienie tytułu czy nagłówka wymagałoby usunięcia z niego słowa kluczowego, które jest wartościowe i już wypozycjonowane to tego nie rób. W takich przypadkach staraj się raczej znaleźć lub tworzyć nowe miejsca tak, aby przeróbkami sobie nie zaszkodzić.

Wykorzystaj narzędzia!

Przechodzimy do trzeciej rzeczy, która szczerze powinna być zrobiona przez wszystkich już dawno temu. Mowa o podpięciu narzędzi takich jak Google Search Console oraz Google Analytics. O tym, jak podpiąć stronę do Google Search Console i jak dzięki temu wspomóc indeksowanie naszej strony znajdziecie we wcześniejszym moim wpisie. O podpinaniu Google Analytics opowiem w jednym z następnych.

Dlaczego te narzędzia powinny być już dawno zainstalowane na stronie? Ponieważ dzięki nim możemy zbierać dane na wagę złota, dzięki którym możemy prowadzić bardziej świadome działania marketingowe. Google Search Console pokaże nam stan, kondycję naszej strony, różnego rodzaju błędy, pozwala na przesłanie mapy strony i zgłaszanie nowych adresów URL co bardzo wspomaga i przyspiesza indeksowanie strony. W Google Analytics zobaczymy, które działania marketingowe dają efekty, skąd mamy ruch na stronie i jak użytkownicy się na niej zachowują, czy realizują cele, na których nam zależy i pod to możemy ją przerabiać i optymalizować.

Optymalizacja strony

Przechodzimy do optymalizacji strony. Optymalizacja strony to w sumie rzecz, która wymaga największej wiedzy technicznej i w wielu przypadkach może być naprawdę skomplikowana, zwłaszcza gdy mówimy o rzeczach związanych np. z JavaScript czy innych bardziej zaawansowanych zagadnieniach. Ale jest kilka ważnych a prostych do wdrożenia rzeczy, o których teraz opowiem.

Po pierwsze przyjazne adresy URL. Zadbaj o to, aby na Twojej stronie podstrony miały przejrzyste adresy URL zawierające słowa kluczowe, a nie losowy zlepek liter i cyfr. Niech użytkownik już po samym adresie URL wie, czego może się spodziewać po kliknięciu w link. Czyli stosujemy adresy typu:

https://twojastrona.pl/tytul-wpisu-na-blogu
czy
https://twojastrona.pl/nazwa-produktu
a nie
https://twojastrona.pl/1237fgat8342

Jak to zrobić? Na przykład, jeżeli korzystasz z WordPress’a wystarczy wejść w ustawienia -> bezpośrednie odnośniki i wybrać któreś z proponowanych ustawień lub stworzyć własne. Ale uwaga! Zmiana struktury odnośników może mocno namieszać na stronie. Jeżeli prowadzą do niej linki z innych stron internetowych, strona ma swoją historię to tego typu zmiany lepiej skonsultować ze specjalistą!

Po drugie meta tagi. Zadbaj o to, aby każda podstrona miała swój dedykowany tytuł i w miarę możliwości dedykowany opis. Tytuł jest bardzo ważny i ma duży wpływ na SEO. Warto w nim umieścić najważniejsze słowo lub kilka słów kluczowych, przy czym raczej unikaj po prostu wymienienia słów kluczowych po przecinku, tylko stwórz czytelny i przyjazny tytuł, który będzie naturalnie je zawierał. Więcej o tytułach i opisach znajdziesz w innym moim wpisie, gdzie opowiedziałem o 5ciu najczęstszych błędach w SEO i jak je rozwiązać. W ogóle warto przeczytać ten artykuł i zastosować zawarte w nim wskazówki na swoich stronach.

Po trzecie poprawna struktura treści na stronie. Staraj się dobrze uszeregować treści na stronie. Stosuj akapity, odstępy, używaj nagłówków, zwłaszcza <h1>, <h2> i <h3>. Ważniejsze elementy pogrubiaj, wykorzystując znacznik <strong>. Najważniejsze słowa kluczowe umieszczaj najlepiej już na początku tekstu, najlepiej w pierwszym akapicie, a także we wspomnianych nagłówkach. Staraj się, aby każde słowo kluczowe, na które chcesz pozycjonować daną podstronę, pojawiało się kilka razy w tekście na tej podstronie. Oczywiście, jeżeli jesteś w stanie zrobić to w naturalny sposób. Jeżeli tekst na danej podstronie będzie bardzo krótki, to wstawienie tam wielokrotnie słowa kluczowego nie będzie dobrym rozwiązaniem, bo tekst może stać się kompletne nieczytelny. A pamiętajmy, że teksty powinny być pisane nie tylko pod pozycjonowanie, ale przede wszystkim dla ludzi. W takich przypadkach postaraj się rozbudować tekst lub zmniejsz ilość słów kluczowych, na które chcesz go pozycjonować. Zobacz, jak robi to konkurencja. Wpisz słowo kluczowe, które Cię interesuje, otwórz strony na najwyższych pozycjach i zobacz, ile razy oni wplatają słowa kluczowe w tekstach i jak to robią. Ale nie daj się tutaj zwieść i oszukać! W pozycjonowaniu braki na pewnym polu jesteśmy w stanie często nadrobić wzmożonymi działaniami na innym polu. Dlatego, jeżeli zobaczysz, że konkurencja wyświetla się wysoko w wynikach, mimo że wszystkie znaki na niebie i ziemi oraz zdrowy rozsądek podpowiadają, że tak być nie powinno, to być może udało im się ten efekt uzyskać dzięki temu, że inne rzeczy robią bardzo dobrze i u Ciebie ten numer po prostu nie przejdzie. Staraj się zawsze rzetelnie przygotowywać treści na swojej stronie!

Po czwarte linkowanie wewnętrzne. Tutaj trzeba trochę wiedzy, aby zrobić to dobrze. Ale w podstawowym zakresie staraj się po prostu linkować z jednych podstron do drugich powiązanych tematycznie. Np. piszę artykuł o tym, jak samemu pozycjonować swoją stronę internetową, a wcześniej opublikowałem wpis o pozycjonowaniu sklepów. Mogę teraz naturalnie podlinkować jeden wpis do drugiego. Np. poprzez zdanie: „Teraz już wiecie jak pozycjonować swoją stronę samemu. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o pozycjonowaniu sklepów, to odsyłam do mojego wcześniejszego wpisu – pozycjonowanie sklepów”. Niech to „pozycjonowanie sklepów” będzie linkiem do tamtego wpisu. Pracując nad linkowaniem wewnętrznym, pamiętaj o sprzedaży, konwersji.

Jeżeli prowadzisz sklep internetowy, dobrą praktyką jest:
– linkowanie z artykułów do konkretnych produktów, kategorii, marek czy producentów (w mniejszym stopniu pomiędzy artykułami – chyba, że prowadzisz bloga nie sklep internetowy),
– linkowanie pomiędzy produktami, np. poprzez polecane produkty, najczęściej kupowane czy ostatnio przeglądane,
– wykorzystywanie opisów kategorii do linkowania do podkategorii,

W linkowaniu wewnętrznym możesz (a nawet powinieneś) wykorzystywać anchor text, czyli słowa kluczowe, na które chcesz pozycjonować podstrony, do których linkujesz. Ale pamiętaj o zasadzie first link counts. Google weźmie pod uwagę tylko pierwszy link do danego adresu URL. Zatem z punktu widzenia SEO nie ma sensu 5 razy linkować z jednego artykułu do drugiego.

Pozyskiwanie linków do swojej strony

Linki to jedna z najważniejszych rzeczy warunkujących czy osiągniemy wysokie pozycje w Google. Jeżeli do naszej strony prowadzą odnośniki z innych wartościowych stron to dla Google sygnał, że i nasza strona może być wartościowa. Niestety ciężko określić czy dany link jest wartościowy, nie zajmując się tym na co dzień. Z kolei pozyskiwanie słabych, spamowych linków to nie jest zbyt dobre rozwiązanie. Gdzie je pozyskiwać? Np. na forach internetowych w tematach zgodnych z tym, czym się zajmujesz z tym, o czym jest Twoja strona; od partnerów biznesowych, z którymi współpracujesz; z artykułów gościnnych na cudzych stronach internetowych, z artykułów sponsorowanych za publikację, których trzeba zapłacić. Jakie linki pozyskiwać? Jeżeli nie jesteś pewien miejsca, to linkuj na nazwę brandu, tytułem wpisu, podstrony czy czystym adresem URL. Na własną rękę nie przesadzaj z linkowaniem na anchor text, które chcesz pozycjonować.

Na dzisiaj to już wszystko. Przygotowałem dla Was kilka porad, które pomogą Wam samodzielnie poprawić pozycje w wyszukiwarce. Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzu, postaram się pomóc. Do następnego!

O autorze

Tomasz Ramotowski
Cześć! Nazywam się Tomasz Ramotowski. Od ponad 7 lat zajmuję się marketingiem internetowym z naciskiem na pozycjonowanie stron, kampanie Google Ads (do niedawna Google AdWords) oraz analitykę. Pracuję z małymi i średnimi firmami w Polsce oraz za granicą. Jeżeli chcesz zwiększyć sprzedaż swoich produktów i usług, zapraszam do kontaktu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj także

Brak produktów w sklepie a SEO

Co robić gdy produkty w Twoim sklepie stają się niedostępne? Które rozwiązanie będzie najkorzystniejsze z punktu widzenia SEO? O tym dzisiaj, zapraszam!

Wszystko co musisz wiedzieć o tytułach w SEO

Wszystko co musisz wiedzieć o tytułach w SEO! Jakie znaczenie mają w pozycjonowaniu? Jak wyglądają, na co wpływają i jak powinno się je tworzyć z myślą o lepszych pozycjach w wyszukiwarce?

Jak samemu uczyć się pozycjonowania stron?

Sprawdzone metody na samodzielną naukę pozycjonowania stron w wyszukiwarce Google – jak zacząć, skąd czerpać wiedzę, czego warto się nauczyć? Odpowiedzi na te pytania w dzisiejszym wideo i wpisie.

Jak dodać stronę do wyszukiwarki Google – Tutorial Google Search Console

Z artykułu dowiesz się jak dodać stronę do wyszukiwarki Google z wykorzystaniem Google Search Console i jak usprawnić proces jej indeksacji.

Tomasz Ramotowski

Zapisz się do newslettera